W dzisiejszym świecie Harpastum to temat, który zyskał znaczenie w różnych obszarach społeczeństwa. Znaczenie Harpastum staje się coraz bardziej widoczne w życiu codziennym, wpływając zarówno na życie osobiste, jak i zawodowe. Od swoich początków do chwili obecnej Harpastum był przedmiotem zainteresowania i debaty, generując sprzeczne opinie i budząc zainteresowanie zarówno ekspertów, jak i obywateli. W tym artykule dokładnie zbadamy zjawisko Harpastum i jego wpływ na różne aspekty współczesnego życia, analizując jego ewolucję, wpływ i możliwe implikacje na przyszłość.
Ten artykuł należy dopracować |
Harpastum – w starożytnym Rzymie dyscyplina sportowa, uprawiana przez legionistów, uznawana za przodka dzisiejszego rugby. Piłka nożna też przyznaje się do pochodzenia od harpastum.
Gra najprawdopodobniej wywodziła się z greckich espikyros i phaininda[skąd wiadomo?]. Przyjęła się w Rzymie, zwłaszcza wśród legionistów, którzy rozpowszechnili ją na terenie całego imperium.
Według opisów pochodzących ze starożytności[czyich?] gra miała dwie wersje. Pierwsza polegała na umieszczeniu piłki poza linią końcową boiska, które miało kształt prostokąta zbliżonego do dzisiejszego boiska do piłki nożnej. Piłkę głównie podawano z rąk do rąk, dopuszczalne było również jej kopanie. W drugiej wersji chodziło o utrzymanie piłki na swojej połowie i nieoddanie jej przeciwnikom. Piłka nie mogła dotknąć ziemi.
Gra była dość brutalna. Przeciwnika można było zatrzymywać czepiając się go i walcząc z nim. Można było przewracać przeciwnika. Stosowano chwyty duszące. Grano w zespołach liczących od 5 do 27 osób. Kontuzje i rany były na porządku dziennym. Grano twardą piłką. Robiono ją z pęcherza wypełnionego trawą, albo ze skóry zwierzęcej wypchanej trawą lub szmatami. Podobno legioniści Juliusza Cezara grywali głowami pokonanych Gallów.
Mimo brutalności, która u obytych przecież z krwawymi igrzyskami Rzymian wywoływała nieraz protesty, słynny lekarz Galen uważał, że gra jest świetnym ćwiczeniem sprawnościowym.