W tym artykule chcemy poruszyć kwestię Japoński opór po II wojnie światowej, która w ostatnich latach zyskała duże znaczenie. Japoński opór po II wojnie światowej to temat, który wzbudził zainteresowanie zarówno społeczności naukowej, jak i ogółu społeczeństwa, ze względu na jego wpływ na różne aspekty społeczeństwa. W tym artykule będziemy badać różne aspekty związane z Japoński opór po II wojnie światowej, od jego pochodzenia i ewolucji, aż po jego dzisiejszy wpływ. Zagłębimy się w jego implikacje zarówno na poziomie indywidualnym, jak i zbiorowym, analizując jego znaczenie w obszarach tak różnorodnych, jak gospodarka, technologia, zdrowie, kultura i środowisko. Poprzez multidyscyplinarne podejście staramy się zaoferować wszechstronną perspektywę, która pozwala nam zrozumieć dzisiejsze znaczenie i złożoność Japoński opór po II wojnie światowej.
Żołnierze owi stacjonowali na wielu wysepkach Oceanu Spokojnego i o zakończeniu II wojny światowej dowiadywali się poprzez radio bądź alianckie zrzuty ulotkowe. Wielu żołnierzy japońskich nie dało wiary owym wiadomościom i ze względów ideologicznych (w japońskiej filozofii żołnierz miał nigdy nie kapitulować, gdyż wiązało się to z hańbą wobec Japonii i cesarza, jedyną dopuszczalną formą „złożenia broni” było samobójstwo bądź śmierć w bitwie), militarnych (prawie wszyscy żołnierze mieli za rozkaz bronić Japonii do końca), religijnych (wiara w boskość cesarza i przez to obronę jego osoby) czy osobistych nie zamierzali złożyć broni. Niektórzy nawet nie wiedzieli, że wojna się zakończyła ze względu na brak jakichkolwiek źródeł potwierdzających to (na przykład w postaci przekazów radiowych czy zrzucanych ulotek propagandowych). Ostatni żołnierze złożyli broń w latach siedemdziesiątych XX wieku.
Starszy szeregowy Yūichi Akatsu kontynuował walkę na wyspie Lubang od 1944 do kapitulacji w filipińskiej wiosce Looc w marcu 1950.
Kapral Shōichi Shimada kontynuował walkę na wyspie Lubang do momentu śmierci w potyczce z filipińskimi żołnierzami w maju 1954.
Lata 60. XX wieku
Szeregowy Bunzō Minagawa wytrwał na swojej pozycji od 1944 do maja 1960 na Guam.
Sierżant Masashi Itō, przełożony Minagawy, skapitulował kilka dni później, 23 maja 1960 na Guam.
Lata 70. XX wieku
Kapral Shoichi Yokoi, który służył pod rozkazami Itō, został złapany na Guam w styczniu 1972.
Szeregowy Kinshichi Kozuka wytrwał na swojej pozycji z Onodą przez 28 lat do momentu śmierci w potyczce z filipińską policją w październiku 1972.
Podporucznik Hirō Onoda wytrwał na swojej pozycji od grudnia 1944 do marca 1974 na wyspie Lubang na Filipinach razem z Akatsu, Shimadą i Kozuką, poddając się swojemu byłemu oficerowi w marcu 1974.
Ostatnim „żołnierzem na posterunku” był Nakamura, lecz niektóre raporty mówią o ukrywaniu się kapitana Fumio Nakahary na Filipinach jeszcze w 1980. Chociaż odnaleziono chatę, w której miał się ukrywać, nie ma żadnej informacji co do losu Nakahary.
W 2005 media na świecie podały wiadomość o odnalezieniu dwóch mężczyzn na filipińskiej wyspie Mindanao podających się za żołnierzy cesarskiej armii japońskiej, ukrywających się w dżungli przez 60 lat od zakończenia II wojny światowej. Identyfikujący się jako Yoshio Yamakawa i Tsuzuki Nakauchi mężczyźni mieli należeć do osławionej japońskiej „dywizji panter” (30 Dywizja Piechoty), która walczyła na Mindanao razem z 100 Dywizją Piechoty przeciwko wojskom amerykańskim. Rzekomi żołnierze po jednej z operacji mieli nie móc dołączyć do oddziału, przestraszyli się, że zostaną uznani za dezerterów i ukryli się w dżungli w górach w rejonie General Santos. Mieli przypadkowo skontaktować się z japońskim biznesmenem, hobbystycznie poszukującym w regionie szczątków poległych żołnierzy japońskich, dowiadując się od niego, że wojna się skończyła. Sprawa zyskała rozgłos, ale po próbach nawiązania kontaktu okazało się, że mężczyźni nie są Japończykami, a japoński biznesmen przyznał, że cała historia została zmyślona.