Zbrodnie w Podkamieniu (powiat rohatyński)

W dzisiejszym świecie Zbrodnie w Podkamieniu (powiat rohatyński) to temat, który przykuł uwagę milionów ludzi na całym świecie. Od momentu pojawienia się wywołał debatę, kontrowersje i wywarł głęboki wpływ na współczesne społeczeństwo. Jego znaczenie przekracza wszelkie granice i stało się tematem ogólnego zainteresowania w programie publicznym. Ponieważ Zbrodnie w Podkamieniu (powiat rohatyński) stale ewoluuje i nabiera nowych wymiarów, ważne jest dokładne przeanalizowanie każdego z jego aspektów, aby zrozumieć jego znaczenie i wpływ na nasze środowisko. W tym artykule zbadamy różne perspektywy na Zbrodnie w Podkamieniu (powiat rohatyński) i jego wpływ na różne obszary życia codziennego, aby rzucić światło na ten temat i wesprzeć świadomą i wzbogacającą debatę.

Zbrodnie w Podkamieniu
Ilustracja
Tablica Pomnika ofiar zbrodni dokonanej na obywatelach polskich przez OUN-UPA wymieniająca Podkamień Rohatyński
Państwo

Polska (okupowana przez III Rzeszę)

Miejsce

Podkamień

Data

919 lutego 1944

Liczba zabitych

około 80

Typ ataku

ludobójstwo

Sprawca

sotnia UPA “Siromancy”

Położenie na mapie Polski w 1939
Mapa konturowa Polski w 1939, na dole nieco na prawo znajduje się punkt z opisem „Podkamień”
Ziemia49°27′03″N 24°28′34″E/49,450833 24,476111

Zbrodnie w Podkamieniu – dwie masowe zbrodnie dokonane w lutym 1944 r. na około 80 polskich mieszkańcach wsi Podkamień, położonej w powiecie rohatyńskim województwa stanisławowskiego, popełnione przez oddział Ukraińskiej Powstańczej Armii.

Przed zbrodnią

Według wspomnień zgromadzonych przez Stowarzyszenie Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów Podkamień leżący w powiecie rohatyńskim województwa stanisławowskiego przed II wojną światową był wsią zamieszkaną po połowie przez Polaków i Ukraińców. Po nastaniu okupacji niemieckiej Polacy zostali poddani różnym szykanom, także przez miejscowych Ukraińców kolaborujących z okupantem (rewizje ukraińskiej policji, wywózki na roboty przymusowe w III Rzeszy). Wraz z narastaniem fali zbrodni ukraińskich nacjonalistów w drugiej połowie 1943 roku Polacy z Podkamienia wyjeżdżali do bezpieczniejszego Rohatyna. Ci, którzy pozostali na miejscu w obawie przed napadem nocowali w różnych kryjówkach lub u ukraińskich sąsiadów. We wsi nie zdołano zawiązać samoobrony z powodu ciągłej kontroli ukraińskiej policji.

Przebieg napadów

Pierwszy napad na wieś nastąpił 9 lutego 1944 r. Sprawcą napadu była prawdopodobnie sotnia UPA “Siromancy”, która zabiła 16 Polaków.

19 lutego 1944 ukraińska policja przeprowadziła w Podkamieniu rewizję w poszukiwaniu broni u Polaków. Gdy jej nie znaleziono, wieczorem około godziny 18-20 do miejscowości przybyła ponownie sotnia “Siromancy”. Intruzi, którym towarzyszyli także miejscowi Ukraińcy, rozeszli się po wsi, wchodzili do domów i z reguły zabijali napotkanych polskich mężczyzn. Mordowano za pomocą noży, siekier, młotów i wideł, jedynie do uciekających strzelano. Niektórzy napadnięci próbowali bronić się siekierami. Według meldunku UPA wielu Polaków nie zdołano zabić, gdyż znaleźli schronienie u niektórych miejscowych Ukraińców. Napastnicy zakończyli napad o godzinie 2 w nocy. Tej nocy zamordowano około 60 osób i spalono 6 zagród.

Dzień po zbrodni do Podkamienia przybyła niemiecka policja, która zrobiła zdjęcia ofiar i odjechała. Zwłoki pochowano w zbiorowej mogile, którą ukraińscy nacjonaliści później zrównali z ziemią.

Zobacz też

Przypisy

  1. Komański, Siekierka I Różański podają, że podczas pierwszego napadu zginęło 16 osób a ogółem w Podkamieniu 80 osób – zob. Szczepan Siekierka, Henryk Komański, Eugeniusz Różański, Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na Polakach w województwie stanisławowskim 1939-1946, Wydanie I, ISBN 978-83-85865-13-1, ss. 404, 426, 449, 450
  2. G. Hryciuk pisze jedynie o napadzie z 19 lutego i 52-80 ofiarach – zob. Grzegorz Hryciuk, "Przemiany narodowościowe i ludnościowe w Galicji Wschodniej i na Wołyniu w latach 1931-1948", Toruń 2005, ISBN 83-7441-121-X, s.250
  3. Według G.Motyki 16 lutego w Podkamieniu zginęło 16 Polaków a 19 lutego od 40 do 80. O 32 zabitych mężczyznach, 6 kobietach i 2 dzieciach mówi raport UPA, polskie źródła podają liczbę ofiar 60-80; zob. Grzegorz Motyka, Od rzezi wołyńskiej do akcji „Wisła”, Kraków 2011, ISBN 978-83-08-04576-3, s.236-238